W ostatni weekend zorganizowaliśmy z Pawłem klubowy trening nocny.Zajęcia odbywały sie częściowo na sali ,oczywiście w półmroku a ostatni trening hardcorowo - na dworzu;)
Pierwsza sesja treningowa rozpoczęła się o 20.30 , na której doskonalilismy kihon oraz kata. Trening ten trwał półtorej godziny. Nastepna sesja rozpoczęla sie o północy, a na treningu same walki-randori ok. 15 rund.Zakończyliśmy trening kilka minut po pierwszej. W przerwach miedzy treningami ogladaliśmy filmy o tematyce .....wiadomo jakiej:)KARATE.
Na ostatnią sesję treningową wybraliśmy sie na dwór. Był to bieg ulicami Starego Miasta oraz Błoni Nadwiślańskich.Zakonczylismy ostatni trening ok 4.30, lecz ostatnie osoby wychodzily z klubu o 9 rano!
Było ciężko, ale jednocześnie super! Trzeba to powtorzyć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz